Witajcie Kochani!
Kodu PIN sobie nie przypomniałam :) A pieniądze i tak wydałam. Zawsze znajdzie się jakiś sposób żeby wyciągnąć pieniądze z bankomatu. Pocztówki przecież muszą zostać wysłane :) Wysłałam zaległe pocztówki, dzisiaj poszła kolejna partia i chwilowo nie mogę wylosować kolejnych adresów na PC. Szkoda, szkoda, szkoda. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać. A dzisiaj w skrzynce pocztowej 4 pocztówki, przesyłka z Knorr i wygrana płyta z radia WAWA :) i jak tu się nie cieszyć? A i jeszcze jedna zakładka dołączona do pocztówki z Niemiec. Cudnie.
Dzisiaj przedstawię Wam pocztówkę z Brazylii. Doskonale wiem, że już październik i epatowanie klimatami wakacyjnymi jest nie na miejscu, ale uwierzcie mi, kiedy patrzę na tą pocztówkę to aż mi się chce odliczać do wakacji. Chciałabym sobie poleżeć w cieniu palmy na pięknej plaży ze złotym piaskiem :) Na samą myśl robi mi się cieplutko. Pocztówka wędrowała 15 dni i przebyła 10604km.
Teraz pędzę zarejestrować dzisiejsze kartki i będę robić porządek w otrzymanych listach. Postanowiłam przetrzymywać listy w segregatorze, każdy w osobnej koszulce. Jak już się z tym wszystkim uporam zaprezentuję Wam efekty mojej pracy :)
Ja jestem chętna na obejrzenie końcowych efektów pracy nad segregatorem! Od jakiegoś czasu chodzi to za mną i może pozwolę się zainspirować... ;P
OdpowiedzUsuńPiękna kartka. Uwielbiam takie widoczki z morzem i palmami!
OdpowiedzUsuńPalmy to smak raju;)
OdpowiedzUsuńTaka pocztówka idealna właśnie na jesień, aby nie myśleć o zbliżających się chłodach! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio próbowałam, jakby tu ułożyć kartki w koszulkach w segregatorze, ale coś mi nie pasowało i chyba zostanę przy moich mało kreatywnych kopertach...
Piękna pocztówka, jak najbardziej na jesienne chłody.
OdpowiedzUsuń