piątek, 24 października 2014

# 26

Witajcie!
Jesień pokazuje swoją gorszą stronę. Można powiedzieć, że odwróciła się do nas plecami. Wieje wiatr, jest zimno, pada deszcz. A u mnie w pracy kaloryfery nie grzeją. Wyobraźcie sobie jak fajnie jest siedzieć w starej kamienicy o grubych murach w takie dni jak ten. Zimno chwilami było nie do zniesienia. Przez pół dnia marzyłam, żeby znaleźć się w domu i wejść pod kocyk. Więc kiedy wróciłam do mieszkania po 17 prędko zjadłam gorący obiad i poszłam grzać się pod koc.
Dzisiaj ponownie wycofuję się do pocztówek, które przybyły do mnie dawno, dawno temu. Tym razem zdobycz z Białorusi. Kartka z serii "Fauna Białorusi". Pierwsze spojrzenie na pocztówkę kazało mi sądzić, że to bocian. Ale już po chwili można się zorientować, że ten ptak niewiele ma wspólnego z bocianem. Za to swoim kształtem bardzo, ale to bardzo przypomina mi śmigłowiec :) Kartka wędrowała 7 dni i przebyła 564 km.

Zostawiam Was moi drodzy, idę się zaczarować kubkiem gorącej czekolady, zasiąść przed kartką i korzystając z wolnego czasu odpisać na przynajmniej jeden list :)

3 komentarze:

  1. A mnie nurtuje, co to za ptak! Ogromny, ciało trochę jak bociana, ale głowa już nie xd
    Ja nienawidzę zimna, dziś na przystanku brakowało mi rękawiczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ptak :) Myślę, że skoro występuje na Białorusi to i można spotkać go w Polsce, a przynajmniej na Podlasiu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardziej niż bociana mi przypomina bardziej marabuta, ale co afrykański ptak robiłby na Białorusi? ;) Choć w sumie też jest z rodziny bocianów ;)

    OdpowiedzUsuń