środa, 5 listopada 2014

# 29

Witajcie kochani!
Nie wiem, czy pamiętacie, ale jakiś czas temu pisałam Wam, że porządkuję swoje listy. Uwielbiam pisać i otrzymywać listy. Koresponduję stale z kilkoma osobami. Najdłuższa znajomość korespondencyjna trwa już kilka lat - z Agatką z Opola. Nasze listy są niezwykle długie. Za każdym razem wysyłamy sobie jeszcze jakiś drobny upominek: pocztówkę, magnes, figurkę, bądź coś słodkiego. Do tej pory wszystkie listy przechowywałam w pudełku. Jednak znalezienie tam listu, który akurat chciałam przeczytać po prostu graniczyło z cudem. Dlatego postanowiłam wszystkie listy umieścić w segregatorze. Każdy w osobnej koszulce. Dodatkowo jeszcze podzieliłam je odpowiednio ze względu na nadawców. Wygląda to mniej więcej tak:
Te kolorowe kartki to właśnie kolejni nadawcy listów. Z założenia wszystkie kartki miały być czerwone, ale kolor ten został przeze mnie szybko wykorzystany do innych celów.
Listy od mojego mężczyzny. Tak, tak - piszemy do siebie. I często w liście znajduję miłe niespodzianki. Spójrzcie tylko:
Następna w kolejce jest Agatka. Od niej też dostaję cuda w kopercie :)
I kolejne osoby:


 A skoro o listach mowa to kolejna porcja moich listów poszła w świat. Wyglądała ona tak:
A jak u Was moi drodzy z listami? Gdzie je przetrzymujecie? Zachowujecie również koperty?
Pozdrawiam cieplutko :)
 

8 komentarzy:

  1. Ja póki co trzymam je w pudełku ;) ale myślę nad innym rozwiązaniem;)
    Koperty też przetrzymuje ;) czasem są świetne znaczki,ale fajnie ozdobiona koperta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohh mam mnóstwo listów, ale chwilowo przechowuję je wszystkie w wielkim pudle... Myślałam nad jakąś inną formą ich ekspozycji, ale niestety do tej pory nic ciekawego dla mnie nie znalazłam. Twój sposób przechowywania listów jest ciekawy, bo łatwo można się w nim odnaleźć ;) Mam nadzieję, że ja też znajdę sobie jakiś ułatwiający życie sposób segregacji listów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz już pokaźną biblioteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To takie pięknie, że piszesz listy, Aniu, ale chyba nie będę się chwalić, jak ja przechowuję swoje... Chociaż... Zazwyczaj zachowuję koperty i wszystkie listy trzymam w torebce na prezent, którą nazywam "torebką na wspomnienia", bo mam tam różne drobiazgi z podstawówki czy gimnazjum. A czy korespondujesz także regularnie z kimś z zagranicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Saro. Korespondencje listową ograniczyłam tylko do ludzi z Polski. Moje hobby w postaci zbierania pocztówek i pisania listów i tak jest już dosyć drogie. Do każdego listu zawsze coś jeszcze wkładam. Jedna z tych kopert na ostatnim zdjęciu powędrowała do Ciebie :)

      Usuń
  5. Wiele listów nie mam, bo korespondować z ludźmi zaczęłam zaledwie parę miesięcy temu, ale trzymam je w pudełku w oryginalnych kopertach.- biorąc pod uwagę, że piszę z dziewczynami zarówno z Polski, jak i Chin i Finlandii, aż grzech byłoby wyrzucać tak piękne koperty z cudownymi znaczkami! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tym segregowaniem listów! Ja na razie listów mam niewiele, więc każdy trzymam w osobnej kopercie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł z tym segregatorem. Osobiście, mimo posegregowania kopert w kolejności, również mam problem ze znalezieniem tego konkretnego listu. Chyba Cię skopiuję jeśli nie masz nic przeciwko. Tylko zastanawia mnie co robisz z kopertami. Wrzucasz je do tej samej koszulki co list? :)

    OdpowiedzUsuń