sobota, 31 stycznia 2015

# 44

Witajcie!
Styczeń dobiega końca. Trzymacie się jeszcze swoich noworocznych postanowień, czy raczej poszły już one w zapomnienie. Mnie koniec miesiąca zagonił do łóżka. Przez dwa ostatnie tygodnie chodziłam do pracy z katarem i w końcu się doigrałam. Zatoki bolą mnie chwilami nie do wytrzymania, kiepsko reaguję na antybiotyk i chwilami nie wiem co ze sobą zrobić.
Przez pewien czas styczeń nie obfitował w pocztówki. Moje dochodziły do naprawdę egzotycznych krajów, a do mnie nie docierało wciąż nic i nic. Ale potem skrzynka się "odblokowała". Dostałam zarówno pocztówki z PC jak i z PU. Szkoda tylko, że w moim obecnym stanie nie mogę się przejść na pocztę aby wysłać kolejną partię kartek. Pocztówka obok przywędrowała do mnie - jak nietrudno się domyślić - z Białorusi. To mój drugi dubel w kolekcji. Posiadam dwie takie kartki.
Nie jestem w stanie napisać dzisiaj więcej. Wracam do łóżka, walczyć z zatokami i gorączką. Tyle w tym dobrego, że mam więcej czasu na czytanie "Jeźdźca miedzianego" :)
Trzymajcie się cieplutko :)

3 komentarze:

  1. Nie wiem co to za ptaszek ale b. ładny.
    I powrotu do zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej szybko! Pewnie w szkole się zaraziłaś... Choć pogoda też sprzyja chorowaniu. :/
    Trochę szkoda, że dubel, ale kartka jest naprawdę śliczna!
    Ja teraz czytam "Zbrodnię i karę", ale już końcówka, jutro zabieram się za "Złodziejkę książek". A jeśli chodzi o postanowienia noworoczne, to jednych dotrzymałam, z innymi trochę gorzej, ale nie jestem na siebie zła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybkiego powrotu do zdrowia! Sama zmagałam się z chorobą i tydzień wolnego spędziłam w łóżku. Mimo, że kartka jest naprawdę ładna to też bym była zawiedziona, że to dubel. Nie czytałam jeszcze "Jeźdźca miedzianego", ale jest na mojej kolekcji "do przeczytania" ;)

    OdpowiedzUsuń