środa, 7 stycznia 2015

# 40

Witajcie w Nowym Roku!
Jesteście już przyzwyczajeni do stawiania 5 zamiast 4 w dacie? Jeśli nie to jeszcze trochę i się przyzwyczaicie :) Dwie osoby nominowały mnie do Liebster Blog Award. Dziękuję bardzo za nominację, ale nie wezmę udziału w tej zabawie. Jeśli ktoś chce mnie lepiej poznać zapraszam do tradycyjnej korespondencji :)
Dzisiaj przedstawiam Wam pocztówkę, która dotarła do mnie z Ukrainy. Właściwie powinnam napisać, że przedstawiam Wam dwie pocztówki, gdyż posiadam dwie takie kartki. Według mnie świadczy to o tym, że ktoś kto wysyła mi kartkę nie sprawdza nawet mojego profilu. Ot spisuje adres i tyle. Bo gdyby sprawdził galerię otrzymanych przeze mnie kartek przynajmniej z tego kraju, wiedziałby, że taką kartkę już posiadam. Pocztówka nieco odbiega od klimatu Świąt Bożego Narodzenia. Ale ja już odliczam dni do kolejnych świąt. Tym razem Wielkanocnych :) Po prostu lubię klimat każdych świąt. I dostrzegam, że mamy wtedy więcej czasu dla bliskich. A tego czasu brakuje mi niezmiernie. Obiecałam sama sobie, że w tym roku będę bardziej doceniać każdy dzień spędzony w gronie najbliższych. Jeden z takich dni i był wczoraj i był wprost cudowny. Tylko minął nieco za szybko. Ale liczę, gorąco liczę na to, że nie był to ostatni taki dzień, kiedy moja siostrzenica zarażała wszystkich uśmiechem i wywoływała wręcz łzy szczęścia.

Wam moi Kochani również życzę wielu, bardzo wielu radosnych dni. I uśmiechu - tego szczerego :)

3 komentarze:

  1. Ale pocztówka sympatyczna. A Wielkanoc w sumie już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie dzisiaj pierwszy dzień w szkole po przerwie i udało mi się nie pomylić cyferki w dacie ;)
    No tak, nominacje opanowały też blogi pocztówkowe. Miłe, gdy ktoś nas nominuje, ale mnie nominowano już drugi raz i teraz nie wiem zbytnio, co począć... Jeszcze się zastanawiam.
    Przyznam Ci się, Aniu, że mnie może kilka razy zdarzyło się zajrzeć do kartek, które już ktoś otrzymał. Zawsze uważnie czytam profil i robię wszystko, aby wysłać kartkę, która spełni oczekiwania adresata, wspominam o tym, o co prosi itp. Ale kartek otrzymanych nie sprawdzam. W sumie otrzymanie dubla mi się jeszcze nie zdarzyło... Mam nadzieję, że i ja nikomu go jednak nie wysłałam. A jak tak to trudno, i tak każda pocztówka jest wyjątkowa, bo ma unikatową wiadomość. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w sumie zostałam nominowana raz, ale postanowiłam odpowiedzieć także na inne dwie porcje pytań, ponieważ bloga prowadzę od niedawna, więc chciałam dać się poznać nieco z innej strony. Gdyby jednak ktoś nominował mnie po raz kolejny hmm... myślę, że po prostu edytowałabym tamten powstały już post a nie pisała kolejnego ;)
    Ode mnie jeszcze nie wymagano zapisania daty, więc na razie obeszło się bez pomyłek :)
    Ja osobiście czytam profil osoby, zaglądam do jego ulubionych kartek oraz sprawdzam pocztówki otrzymane z Polski, a jeśli ma mało kartek to wszystkie, tak aby nie wysłać takiej samej ;)

    OdpowiedzUsuń